Od niedawna zaczęłam amatorsko pisać wiersze. Nie sądzę żebym była w tym szczególnie dobra, ale lubię pisać, więc piszę kiedy czuję wenę. Mile widziane komentarze, wszelkie uwagi :)
Wyszłam na ulicę
Od tak po prostu
Bez wyraźnego celu
Idąc tylko prosto przed siebie
Patrząc w górę i na boki
Zanurzona w myślach o przeszłości i
przyszłości
Mijałam uśmiechniętych i tych
zatroskanych
W przyjemnym chłodzie kropli deszczu
Spotkani po raz pierwszy i po raz ostatni
Bez świadomości kim są i dokąd podążają
Żegnając ich wzrokiem skierowałam kroki
W nieznanym mi kierunku
A godzina cicho dreptała za mną
Oblekając horyzont złotą tkaniną
zmierzchu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz